|
|
|
|
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
[6]
Wojna oczami archeologa. Uwagi na temat sposobów walki ludności kultury przeworskiej w okresie wpływów rzymskich w świetle źródeł archeologicznych
|
Problematyka sposobów walki w okresie wpływów rzymskich była już wielokrotnie poruszana w pracach, bazujących głównie na informacjach ze źródeł pisanych i ikonografii antycznej (np.: Hamberg 1936; Engström 1992; cf. Adler 1993: 249-251), traktujących przy tym źródła archeologiczne w sposób głównie ilustracyjny. Nie wydaje się celowe powielanie ustaleń dokonanych do tej pory, tym bardziej że mimo upływu lat i przyrostu materiału zabytkowego, kolejne opracowania nie przynoszą zasadniczych zmian w zarysowanym obrazie. Warto natomiast zwrócić uwagę, że w przypadku źródeł archeologicznych z pewnych obszarów kulturowych istnieją możliwości odtworzenia niektórych sposobów walki i ich zmian. Szczególnie wdzięcznym materiałem do badań są groby kultury przeworskiej, w których często występowały zestawy uzbrojenia.
Na wstępie konieczne jest uświadomienie sobie ograniczeń w przeprowadzaniu analizy kombinacji uzbrojenia występujących w obiektach grobowych i możliwości odtwarzania na ich podstawie rzeczywistych kompletów uzbrojenia stosowanych w walce. Kusząca jest perspektywa przyjęcia założenia, że uzbrojenie składane do grobu wraz ze zmarłym stanowiło jego rzeczywisty rynsztunek bojowy. Należy jednak pamiętać o istnieniu wielu czynników, które mogły zakłócić prawdziwy obraz uzbrojenia. Odwołując się do koncepcji H. J. Eggersa [1951], chodzi tu o procesy prowadzące do zastąpienia kultury żywej (die lebende Kultur) przez kulturę martwą (die tote Kultur), a następnie ponownie odkrytą w wyniku wykopalisk lub odkryć przypadkowych (die wiederentdeckte Kultur). Towarzyszył temu dryft informacyjny (zmniejszanie się ilości informacji), co tłumaczyć można rozkładem, bądź destrukcją materiału zabytkowego, ale także niewłaściwym doborem metod badawczych, czy konserwacyjnych (na ten temat cf. np.: Kobyliński 1988: 57-58; Urbańczyk 1988; Kozłowski, Kaczanowski 1998: 10-11, fig. 1), ale również innymi względami. W przypadku omawianego okresu wymienić w tym miejscu można np.: selekcję przedmiotów składanych do grobów czy nieuchwytne dla nas zachowania magiczno - religijne cechujące obrządek pogrzebowy (np.: zachowania apotropaiczne - zabezpieczające zmarłego oraz zabezpieczające przed zmarłym, co miało się przejawiać wyposażaniem w ostro zakończone przedmioty, jak groty, noże etc. (Liana 1968; Czarnecka 1992: 90-91), zastosowanie zasady pars pro toto (dotyczyło to, jak się wydaje, przede wszystkim tarcz, których symboliczne znaczenie było szeroko rozpowszechnione w świecie cywilizacji starożytnych oraz, jak wskazuje wyposażenie grobów z bronią, prawdopodobnie także w barbarzyńskim), rytualne niszczenie broni etc.).
Istotną rolę mogły odgrywać także kwestie ekonomiczne, np.: niedobór cennych mieczy w danej populacji mógł sprawić, że nie zawsze decydowano się na ich włożenie do grobu (być może przekazywano wówczas miecz następcom zmarłego). Wydaje się jednak, że gdyby zjawisko to przybierało znaczne rozmiary, w grobach byłoby znacznie mniej mieczy, niż rejestruje się metodami archeologicznymi. W uzbrojeniu mogły znaleźć odzwierciedlenie także stosunki własnościowe: zmarły wojownik nie musiał posiadać całości wykorzystywanej przez niego broni, lecz mógł być w nią wyposażany, np.: przez naczelnika drużyny (w przypadku drużynników); w rezultacie część uzbrojenia nienależąca do zmarłego mogła nie trafiać do grobu.
Kolejnym czynnikiem, który, redukując ilość informacji o dawnej kulturze (w tym o uzbrojeniu), w zasadniczy sposób kształtował obraz uzbrojenia, jaki posiadamy na podstawie danych archeologicznych, był ciałopalny obrządek pogrzebowy. Zmarłych palono na stosie wraz z wyposażeniem, wynikającym z przesłanek ideologicznych i religijnych. Z tego powodu w grobach nie zachowują się przedmioty wykonane z materiałów organicznych (niekiedy tylko spotykamy resztki drzewca w tulejce grotu). Zwyczaj ten mógł zniekształcać współczesną wizję uzbrojenia ludności kultury przeworskiej, tym bardziej że istnieją przesłanki, by przypuszczać, iż niektóre elementy broni (jak np.: tarcze, oszczepy, pałki) mogły być w całości wykonane z materiałów nietrwałych. Zniszczeniu ulec mogły również przedmioty wykonane ze szkła, stopów miedzi, srebra i złota (temperatura na stosie przekraczała temperaturę topnienia tych surowców). W przypadku uzbrojenia mogło to dotyczyć degradacji np.: brązowych okuć tarcz (zwłaszcza okuć krawędzi oraz powierzchni tarczy), inkrustacji na mieczach i grotach etc.
Możliwe, że części elementów uzbrojenia nie zdeponowano w grobie na skutek zagubienia przy przenoszeniu stosu ciałopalnego do grobu. Ewentualność taka dotyczy zwłaszcza drobnych części uzbrojenia, takich jak nity i gwoździe tarczy czy okucia jej brzegu, a także przedmiotów rozdrobnionych w wyniku rytualnego zniszczenia. Strata większych elementów, jak np.: miecz, raczej nie wchodzi w rachubę, chyba że był on symbolizowany jedynie przez pochwę. Czynnik ten mógł mieć istotne znaczenie szczególnie w okresie od schyłku fazy C1b, z uwagi na następujące wówczas zubożenie wyposażenia grobów i zmniejszenie rozmiarów jam grobowych. Ponieważ do jam grobowych trafiało prawdopodobnie mniej spopielonych kości ludzkich, niż wskazuje ustalona eksperymentalnie ilość szczątków pozostających po spaleniu szkieletu, wysunięto nawet przypuszczenie, że do grobów wkładano wówczas jedynie część pozostałości stosu pogrzebowego (Szydłowski 1964; Czarnecka 1992: 18, tu dalsza lit.). Prawdopodobna wydaje się również możliwość przemieszania na stosie wyposażenia z różnych kremacji i złożenia do grobu elementów wyposażenia pochodzących także z wcześniejszego spopielania (wynikiem mogą być zarejestrowanie kości kilku osobników w grobie). Niebezpieczeństwa powyższe wydają się jednak w większym stopniu dotyczyć precyzji ustaleń antropologicznych, niż "kompletności" wyposażenia grobów, przypadki ewidentnych, nie dających się wytłumaczyć innymi względami "niekonsekwencji" w składzie inwentarzy grobowych są bowiem rzadkie.
Istotne znaczenie dla uszczuplenia informacji odczytywanych metodami archeologicznymi mogły mieć rabunki grobów. Istnienie takiego zjawiska potwierdzają liczne ślady wkopów rabunkowych, szeroko rejestrowane w grobach z okresu wpływów rzymskich na obszarach Barbaricum. Ponieważ dotyczą one zwykle grobów z cennymi elementami wyposażenia, niekoniecznie wyróżniających się okazałą formą, można przypuszczać, że znaczna część tych rabunków odbywała się w starożytności, wkrótce po złożeniu zwłok do grobu, a rabusie mogli orientować się w wartości wyposażenia pochówków (cf. uwagi dotyczące rabunków grobów z obszaru tzw. grupy masłomęckiej w młodszym okresie rzymskim (Kokowski 1999: 103-104)). Jako przesłankę, która może wskazywać na zabezpieczanie się przed ewentualnymi rabunkami przytoczyć można obserwacje poczynione na cmentarzysku kultury wielbarskiej w Weklicach: zarejestrowano tu przypadki "maskowania" obficie wyposażonych grobów szkieletowych za pomocą starszych popielnic, wydobytych podczas kopania jam grobów szkieletowych (Bursche, Okulicz-Kozaryn 1999: 142, 144-145). Jako dowód plądrowania grobów z dorzecza środkowej Warty (w dużej mierze dotyczy to pochówków kultury przeworskiej), zapewne przez rzemieślnika-odlewcę, traktuje się skarb z Łubianej, gm. Kościerzyna. Analiza zabytków wchodzących w skład skarbu wskazuje, że rabunek miał prawdopodobnie miejsce we wczesnym okresie wędrówek ludów (Mączyńska 1994; Mączyńska, Rudnicka 1998). Ślady rabunków mogły nie zostać dostrzeżone podczas badań wykopaliskowych prowadzonych nie w pełni profesjonalnie.
Należy wreszcie podkreślić, że - mimo podejmowanych prób - archeolodzy nie są w stanie odtworzyć charakteru prawdopodobnie znacznej części zwyczajów pogrzebowych. Z tego powodu nie można wykluczyć, że niektóre cechy grobów i ich inwentarza są interpretowane sprzecznie z ich właściwym znaczeniem. Przykłady etnograficzne prezentujące dysproporcje pomiędzy schematami rozumowania powszechnie stosowanymi przez archeologów, a rzeczywistością znaną z opisów etnograficznych zaprezentowali np.: P. J. Ucko (1969), F. McHugh (1999).
|
Wykres 1 |
W świetle materiałów grobowych kultury przeworskiej przyjąć należy, że podstawową broń ofensywną składaną do grobów, a prawdopodobnie także używaną w praktyce, stanowiła broń drzewcowa.[1] Analiza udziału procentowego pochówków wyposażonych w broń drzewcową przedstawiona została w postaci wykresu 1, który uwzględnia dodatkowo dane z młodszego okresu przedrzymskiego. Prezentuje on zmiany frekwencji grobów z elementami broni drzewcowej,[2] mierzonej stosunkiem liczebności grobów z bronią drzewcową do liczebności wszystkich grobów z bronią z danej fazy.[3] Wynika z niego, że udział procentowy wyposażonych w nią pochówków podlegał okresowym wahaniom, nigdy jednak nie spadając poniżej 50%, a niekiedy zbliżając się (A2) a nawet przekraczając (B2b) wartość 90%.[4]
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
[6]
[1] Analizy przedstawione w niniejszym artykule opierają się na materiałach, zebranych przeze mnie w pracy doktorskiej (Kontny 2001). W katalogu tej pracy udało mi się zgromadzić 1357 grobów z bronią w kulturze przeworskiej z okresu wpływów rzymskich. Przed przeprowadzeniem analizy statystycznej dokonałem selekcji, polegającej na wykluczeniu zespołów grobowych, których struktura została naruszona, bądź w przypadku których nie dokonano adekwatnych obserwacji ich kontekstu, np.: pochodziły one z odkryć przypadkowych, bądź badań nieprofesjonalnych. W konsekwencji, w statystycznej części pracy mogłem wykorzystać 894 zespoły grobowe. Zastosowane podziały chronologiczne nawiązują do ustaleń K. Godłowskiego w kwestii wydzielenia grup grobów z bronią (Godłowski 1992; 1994; 1994a) (faza B 1 odpowiada grupom 1-2, faza B 2a - grupie 3, B 2b - grupie 4, B 2/C 1 - grupie 5, późny odcinek C 1a i faza C 1b - grupie 6, fazy C 2-D - grupom 7a, 7b i 8). Istotnym uzupełnieniem ustaleń K. Godłowskiego było uwzględnienie klasyfikacji grotów broni drzewcowej (Kaczanowski 1995) (wbrew obiegowym opiniom niektóre typy grotów mogą być zdumiewająco precyzyjnym wyznacznikiem chronologicznym). Niekiedy, w celu uchwycenia dłuższej perspektywy czasowej analizowanych zjawisk, uwzględnione zostały również dane z młodszego okresu przedrzymskiego (wg Kontny, w druku). Należy zaznaczyć, że nie wszystkie z analizowanych faz cechują się podobną liczebnością grobów z bronią (odpowiednio: 151, 65, 203, 106, 77, 72). Pozostałe groby nie są datowane precyzyjnie. Sprawia to, że uzyskane wyniki najmniej precyzyjnie odzwierciedlają obrządek pogrzebowy w przypadku faz C 2-D (długi odcinek czasu, przy małej liczbie grobów z bronią), a także w przypadku fazy B 2a (w porównaniu z liczbą grobów datowanych precyzyjnie przypisanych do tej fazy, duża liczba grobów datowana jest szeroko na dłuższe okresy, obejmujące fazę B 2a).
[2] Reprezentowanymi przez groty, a sporadycznie także toki.
[3] Z uwagi na pojawiające się w literaturze pewne niejasności terminologiczne (cf. np.: Fletcher, Lock 1995: 28-29; Łomnicki 1999: 28) pragnę zaznaczyć, że rozumiem liczebność jako liczbę przypadków wystąpienia danej kategorii, zaś częstość (frekwencję) jako parametr, określony najczęściej stosunkiem liczebności (wynikającej z pomiaru) do liczebności populacji.
[4] Powyższy wynik w niewielkim stopniu uległby zmianie w razie uwzględnienia grobów datowanych nieprecyzyjnie: w przypadku 64 grobów w fazy B 2 46 zawierało broń drzewcową (71,9%), zaś spośród 47 grobów datowanych na fazy B 2b-C 1a w ten sposób wyposażone było 28 grobów (59,6%). Zmiana frekwencji grobów z bronią drzewcową mogłaby ewentualnie dotyczyć fazy B 2a lub B 2/C 1, nie wykraczałaby jednak poza kilkuprocentowy spadek frekwencji.
|
|
|
|